Czy psy Michaela Vicka można uratować? W Best Friends odpowiedź brzmi „tak

Kiedy powiedziałem przyjacielowi, że jadę do Best Friends Animal Society w Utah, aby spotkać się z najpoważniej dotkniętymi psami Michaela Vicka, spojrzał na mnie i powiedział: „Mam nadzieję, że będzie pan miał na sobie kamizelkę kuloodporną”.

Ta reakcja nie była dla mnie szokiem. Ale biorąc pod uwagę, jak poważnie podchodzę do korygowania błędnych wyobrażeń, jakie tak wiele osób ma na temat American Pit Bull Terriera, jego komentarz również nie był dla mnie szczególnie zabawny.

Krowa próbuje wydostać się z rzeźni. Dzięki Bogu za to, co stało się później 😳

Reklama

Best Friends zajęło się najtrudniejszymi psami Michaela Vicka i chciałem zobaczyć, jak sobie radzą. Psy te, w liczbie 22, były bite, hodowane na siłę, zaniedbywane i pozostawione same w klatkach przez większość swojego życia. Wiele z nich zostało uznanych za agresywne wobec psów; kilka z nich uznano również za agresywne wobec ludzi.

W przeszłości psy schwytane w takich akcjach jak ta były uważane za zbyt ryzykowne, by czekał je los inny niż eutanazja. Tym razem sąd orzekł, że psy te zasługują na coś innego. Mimo to niewielu z tych, którzy oceniali psy, uważało, że kiedykolwiek będą kwalifikować się do adopcji. Mówiono, że są to psy, które nigdy nie opuszczą sanktuarium.

I to był mój strach. Nie tego, że zostanę zaatakowany przez pitbulla. Ale tego, że odkryję, że te psy są zbyt zniszczone, by kiedykolwiek mieć szansę na godne życie.

Witamy w Dogtown

Nasz pierwszy poranek w Kanab, Utah, mój mąż Mike i ja budzimy się w chłodnym słońcu i niekończącym się, zapierającym dech w piersiach czerwono-brązowym krajobrazie. Sanktuarium znajduje się wysoko, gdzie Bryce Canyon spotyka się z Mt. Zion, pośród rozległej pustyni. Jednocześnie czuję się zainspirowana i bardzo, bardzo mała.

Nasz przewodnik spotyka się ze mną w Best Friends Welcome Center i wyruszamy samochodem do Dogtown. Z 30 000 akrów pagórkowatego terenu do przemierzenia, większość odwiedzających jedzie samochodem. Dogtown to zupełnie nowy obiekt zaprojektowany i stworzony specjalnie dla psów Vicktory, jak są one nazywane, z 389 000 dolarów, które Michael Vick otrzymał w ramach wyroku.

Dogtown („ekskluzywna, zamknięta społeczność” – żartuje mój przewodnik) składa się z centralnego budynku wyłożonego przestronnymi budami. Za nim znajdują się różne struktury zewnętrzne – obraz rozległego obszaru podzielonego na solidne „chaty” z drucianej ramy, zaimprowizowany tor agility i zakurzone ścieżki spacerowe. W środku zostaję przedstawiony Johnowi Garcii, asystentowi trenera, który natychmiast zaczyna wyjaśniać pracę, która się tam odbywa. „Każdy pies jest w jakiś sposób pokiereszowany” – zaczyna. „Dlatego proces rehabilitacji jest powolny i ostrożny”.

Leczenie blizn, których nie widać

Garcia opisuje stan fizyczny psów, gdy po raz pierwszy przybyły do ośrodka, i zaczyna rozumieć, że ten wysiłek to niemałe przedsięwzięcie. Wiele psów miało i nadal ma plamy skóry na nogach i pyskach. Jeden z samców miał złamane kości szczęki w kilku miejscach, przez co jego pysk nie do końca się zamyka. Była też samica, której po kolei wyrywano zęby z dziąseł, aby nie mogła gryźć podczas rozmnażania.

„Najbardziej wyniszczające są blizny psychiczne” – dodaje Ann Allums, główna trenerka. „Te psy były tak przerażone, że nie chciały wychodzić ze swoich klatek, kiedy po raz pierwszy tu trafiły. Proszę sobie wyobrazić, jak bardzo były zdezorientowane i zdezorientowane. Nie miały pojęcia, komu mogą zaufać”.

Przeczytaj także  Petties 2013: Mamy naszych zwycięzców!

Garcia opowiada dalej o szczegółach intensywnego harmonogramu psów, który każdego dnia trwa około dziesięciu godzin. Mówi szybko i wściekle, ale mam trudności z koncentracją z powodu hałaśliwych dźwięków szczekania i stukania paznokciami tuż za drzwiami.

„Czy moglibyśmy się spotkać?” pytam.

Mistrzowski duch

Garcia wydaje się nie przejmować przerwą i przepuszcza nas przez drzwi. Pierwszym psem, którego widzimy, jest duży, brudny blond Pit Bull z ogromną głową i świadomymi, zrezygnowanymi oczami. Jego twarz, tułów i nogi noszą niewątpliwe blizny po zaciętej walce. Wyraźnie widać, że ten pies nie miał tylko jednego czy dwóch zadrapań, musiał walczyć o swoje życie. Jednak gdy podchodzimy bliżej, całe jego ciało porusza się i macha.

„To jest Lucas”, mówi Garcia. „To wielki mistrz. Prawdopodobnie walczył więcej niż 25 razy”.

Lucas wtula głowę w zgięcie mojego łokcia. Podbiega, by przywitać się z moim mężem, całując go i kłaniając się. Trudno wyobrazić sobie bardziej przyjaznego psa, a my w zamian rzucamy się na niego. Nie można mu się oprzeć.

Pit Bulle są znane z tego, że skupiają się na ludziach, czego dowodzi Lucas. Ale jak radzi sobie z psami?

„Czy było dużo walk o ogrodzenie?” pytam. Walka o ogrodzenie to termin określający agresywne szczekanie, rzucanie się i warczenie psów w obecności innych psów, do których nie mają fizycznego dostępu. Jest to bardzo powszechne u psów agresywnych.

„Nie widzieliśmy żadnego”, mówi mi Garcia. Muszę przyznać, że jestem oszołomiony.

To wymaga czasu

Naszym następnym przystankiem jest kryta buda należąca do Squeaker, wspaniałej złotej suczki, która nie zbliża się do spojrzenia Mike’owi lub mnie w oczy. Wycofuje się za trenera, nieśmiało wyłaniając się co kilka sekund, aby upewnić się, że jesteśmy tam, gdzie nas zostawiła. Prawie rok po jej uratowaniu wciąż jest trochę bardziej bojaźliwa niż przyjazna.

Tym razem nasze gruchanie okazuje się bezużyteczne i zastanawiam się, ile czasu zajmie jej rozgrzanie się do nas.”Czy Squeaker poprawiła się, odkąd tu jest?”pytam. Wtóruje mi inny trener. „O tak. Kiedyś ledwo mnie zauważała, ale teraz jesteśmy kumplami”. Jak na zawołanie, pies podchodzi i wtula się w ramię trenera.

„Jak długo pan z nią pracuje?” pytam.

„Kilka miesięcy” – odpowiada.

Ciepłe podłogi, zabawki do żucia i przejażdżki samochodem

Choć nowe, budy nie są szczególnie wyszukane. To tylko zapasowe ściany i cementowe podłogi, ale usiane zabawkami do gryzienia, kocami i legowiskiem. Jeśli pies woli wylegiwać się na podłodze, będzie mu tam całkiem wygodnie, ponieważ cement jest podgrzewany od spodu. Proszę nie żartować.

„Niektóre psy nigdy nie spały na niczym innym niż beton”. wyjaśnia Allums. „Jeśli pies zdecyduje się spać na ziemi, ponieważ to jest to, co zawsze znał, przynajmniej będzie mu ciepło”.

Bez względu na to, gdzie śpią, Garcia przypomina nam, że o zmroku psy są prawie wyczerpane – prawie każda godzina ich dnia jest uwzględniona.

„Nieustannie wystawiamy je na tyle, na ile możemy” – mówi. „Uczą się manier, zręczności, socjalizacji, jeżdżą samochodami, otrzymują uczucia. Proszę wierzyć lub nie, ale niektórym z nich może być trudno nauczyć się relaksować w obecności ludzi”.

Allums zgadza się, dodając: „Mamy nadzieję, że pewnego dnia będą mogły nawet iść spać”.

Nocowanie?

Garcia wyjaśnia popularny program nocowania. Jeśli wolontariusze lub goście przebywają w miejscach przyjaznych psom, mogą zasadniczo adoptować zwierzę na noc. Zwierzę ma szansę spędzić wieczór z rodziną – rodzaj symulowanego doświadczenia domowego – nie wspominając o odkrywaniu nowych zabytków, spacerach i chłonięciu całej kochającej uwagi jeden na jednego, jaką tylko może.

Przeczytaj także  Szokujący wynik testu temperamentu amerykańskiego pit bull terriera

Allums podaje przykład. „Shadow (inny pies Vick) był w wiecznym stanie drżenia. Zajęło mu cały miesiąc, zanim wygodnie przeszedł przez drzwi. Ale pracowaliśmy z nim bardzo intensywnie. W końcu poszedł na nocowanie i świetnie się bawił „.

A teraz?

„Teraz w ogóle się nie trzęsie.” mówi Allums.

Zanim Mike zdążył zaprotestować, zapisaliśmy się do udziału w programie.

Narodziny sanktuarium

Psy z Vicktory nie są pierwszymi psami walczącymi, jakie Best Friends widziało. Działalność ta stała się nielegalna dopiero w 1974 roku, mniej więcej w czasie, gdy Best Friends nabierało kształtu we wschodniej Arizonie. W połowie lat osiemdziesiątych Best Friends uzyskało oficjalny status organizacji non-profit 501c3, nabyło ziemię w Utah i stało się największym schroniskiem dla zwierząt w USA.

Ich misją jest znalezienie domów dla wszystkich zwierząt domowych, a oni odegrali kluczową rolę nie tylko w aresztowaniach i ratowaniu psów z młynów szczeniąt i ofiar huraganu Katrina, ale także w znajdowaniu domów dla tych często traumatycznych zwierząt. Z ich pomocy korzystają konie, koty, ptaki, owce i króliki ze wszystkich środowisk i okoliczności. W każdym momencie w sanktuarium przebywa do 2200 zwierząt, a tylko w 2007 roku Best Friends odwiedziło 27 000 osób.

Spotkanie z Timmym

Do godziny 4:00 tego popołudnia zdążyłem zwiedzić tyle sanktuarium, ile mogłem w ciągu jednego dnia. Nadszedł czas, aby odebrać Timmy’ego, naszego podopiecznego na wieczór. Zanim przyniesie go z hodowli, jego trenerka przedstawia nam trochę tła.

Timmy został uratowany z Nowego Orleanu, na wpół zagłodzony, cztery miesiące po uderzeniu huraganu Katrina. Przerażony i porzucony, został znaleziony praktycznie przyklejony do boku innego psa, błąkającego się po rozmokłych ulicach.

Nie można dokładnie wiedzieć, co przeżył w ciągu tych miesięcy, ale kiedy opuszcza ciało i odsuwa się od nas, jasne jest, że ten pies doznał traumy.

Mam silną ochotę rzucić mu się w ramiona, ale Timmy krzywi się i krzywi przy każdym nagłym ruchu. Zamiast tego mówię cicho i poruszam się tak wolno, jak tylko mogę.

„Czy powinienem usiąść z nim na tylnym siedzeniu?” pytam trenerkę, gdy wsadza psa do wynajętego samochodu.

„Prawdopodobnie będzie mu tu wygodniej samemu” – mówi. Moje serce tonie.

Ratowanie Timmy’ego?

Chciałabym móc powiedzieć, że Timmy rozgrzał się w ciągu kilku minut od znalezienia się w naszym domku. Ale wiele godzin później nadal siedział skulony przy wannie, w miejscu, do którego przybiegał, gdy po raz pierwszy otworzyliśmy drzwi domku. Mike i ja na zmianę siadamy na podłodze obok niego, delikatnie go głaszcząc i szepcząc mu o tym, jakim jest dobrym psem.

Pokrywamy podłogę łazienki psimi smakołykami i od czasu do czasu wychodzimy, mając nadzieję, że zrelaksuje się na tyle, by złapać kęs. Umieszczam miskę z wodą prawie bezpośrednio pod jego pyskiem, aby nie musiał się nawet ruszać, jeśli będzie spragniony. W pewnym momencie, pod wieczór, Timmy przestaje się trząść.

„Proszę spojrzeć”, mówię do Mike’a. „Rozluźnił się. Przeszliśmy do sedna”. Mike zagląda do łazienki i w końcu kręci głową. „Nie jestem pewien, czy to był dobry pomysł dla tego psa” – mówi.

Rano Timmy jest w tym samym miejscu, co poprzedniej nocy, ale przynajmniej leży. Jego oczy są otwarte i nie jestem pewien, czy zmrużył oko. Miska z wodą jest wciąż pełna. Ani jeden psi przysmak nie został tknięty.

Przeczytaj także  Obroża kontra szelki: co jest najlepsze dla psa?

Postanawiamy, że to ja odwiozę Timmy’ego do jego budy. Wydaje się nieco bardziej komfortowo ze mną (wiele bojaźliwych psów czuje się bardziej swobodnie z kobietami niż mężczyznami) i nie cofa się, gdy podchodzę do niego, aby założyć mu smycz. Byliśmy w drodze około 30 sekund, kiedy Timmy wspiął się z podłogi samochodu (gdzie spędził pierwszą jazdę) na siedzenie. Kolejny zakręt za nami? A może po prostu czuje, że wraca do miejsca, które uważa za dom.

Czy każdy pies powinien zostać uratowany?

Kiedy pokonujemy wyboje i spadki, nie mogę przestać się zastanawiać, czy nasz nocleg nie przyniósł więcej szkody niż pożytku. Nie uważam, że Timmy jest beznadziejnym przypadkiem, ale myślę, że potrzeba heroicznych wysiłków, aby pomóc mu przekształcić się w wygodnego, szczęśliwego psa, na jakiego zasługuje. Czy Best Friends naprawdę ma takie zasoby? Czy ktokolwiek?

„Jak poszło?” – pyta trener, gdy wjeżdżamy na podjazd.

„Poszło dobrze”, mówię jej. „Chociaż nigdy tak naprawdę się nie zrelaksował. Staraliśmy się, aby czuł się tak bezpiecznie, jak to tylko możliwe. Ale nigdy nie jadł. Nigdy nie pił. Mam nadzieję, że nic mu nie jest”.

„Timmy zawsze będzie przestraszonym psem”, mówi trener. „Nie oznacza to, że musi mieć niską jakość życia. Myślę, że dobrze jest trochę wypchnąć go ze strefy komfortu”.

Mam nadzieję, że ma rację.

Wykres postępów psów Vick

Ostatnim oficjalnym punktem mojej wizyty jest spotkanie z dr Frankiem McMillanem, weterynarzem, który specjalizuje się w dobrostanie emocjonalnym zwierząt w sanktuarium. Dr Frank wdrożył kompleksowy program rehabilitacji i obszerny program oceny, który zaprojektował specjalnie dla psów z Vicktory.

Łącznie sześć czynników jakości życia (w tym poziom pewności siebie, zainteresowanie ludźmi i lękliwość) jest mierzonych i rejestrowanych, a lekarz przeprowadza mnie przez szybką prezentację kolorowych wykresów i kolczastych wykresów, które oznaczają codzienne postępy każdego psa. Nie wszystkie ścieżki podążają we właściwym kierunku, ponieważ psy mają dobre i złe dni, jak wszyscy inni. Ale zdecydowana większość wykazuje wyraźny i stały postęp.

Dr Frank podkreśla, że program jest wciąż młody. Zanim będzie on gotowy do wdrożenia w innych obszarach sanktuarium i innych grupach ratowniczych, należy przeprowadzić jeszcze wiele ocen i ocenić kwestie długoterminowe. Ale na razie dr Frank jest podekscytowany postępami.

Powód, by dać tym psom szansę

Mówiono, że psy Vicka nigdy nie będą chodzić na smyczy. Wszystkie to robią. Mówiono, że wszystkie są agresywne. Przeważająca większość z nich wykazuje niewielką lub żadną agresję. Wątpiono, by kiedykolwiek nadawały się do adopcji. Poza Lucasem – wielkim mistrzem walki (i kochankiem), któremu sąd nakazał pozostanie w Best Friends – istnieją doskonałe powody, by sądzić, że wszystkie psy z Vicktory opuszczą sanktuarium i przeżyją swoje życie w domach rodzinnych.

Osobiście nadal nie jestem pewien, czy jakikolwiek pies, bez względu na okoliczności, jest w stanie zostać zresocjalizowany. Jak dobra będzie jakość życia biednego Timmy’ego?

Wierzę jednak, że każdy pies zasługuje na szansę. Myślę o komentarzu trenera Johna Garcii, który opisał wczoraj ich osiągnięcia. „Te psy musiały pokonać ogromne przeszkody, ale ich największą przeszkodą będzie pokonanie etykiety „Vick Pit Bull””.

<img width=1 height=1 border=0 src=”http://m1.zedo.com/log/p.gif?a=572345;g=0;c=809000003;x=3840;n=809;i=0;e=i;s=2;z=[timestamp]” mce_src=”http://m1.zedo.com/log/p.gif?a=572345;g=0;c=809000003;x=3840;n=809;i=0;e=i;s=2;z=[timestamp]”>

Get in Touch

Related Articles